Witam!
Dziś kolejny cień marki Bell tym razem cień wodoodporny o konsystencji musu. Zawsze unikałam tego typu konsystencji cieni, ponieważ nie sprawdzały się one u mnie. Ten pozytywnie mnie zaskoczył. Mimo iż z wodoodpornością on nie ma nic wspólnego to trwałość i pigmentacja jest rewelacyjna. Zacznę może jednak od opakowania- cień jest w mały pojemniczku o dość szerokiej średnicy dzięki czemu łatwo jest go wydobyć. Ma świetną pigmentację.Jego kolor jest boski i zakochałam się w nim. Nałożony na bazę trzyma się na oku cały dzień i nie zbiera się w załamaniu powieki czym byłam bardzo zaskoczona bo zazwyczaj przy takich cieniach zawsze cień znikał i zbierał się w załamaniu. Wielki plus za to dla Bell. Firma obiecuje wodoodporność jednak cień nie jest wodooporny- mnie to nie przeszkadza. Uważam, że jest to świetny cień i warto go mieć w swojej kolekcji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Baaardzo przypomina Colour Tattoo z Maybelline ;)
OdpowiedzUsuńPrzypomina jednak konsystencja jest nieco inna
Usuńświetny kosmetyk
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek!
OdpowiedzUsuńładny kolor ;)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie :D
OdpowiedzUsuńI jest świtny :)
UsuńNie używam cieni do powiek, ale jestem ogromną fanką tuszu do rzęs z Bell, właśnie z linii hypoalerginczej.
OdpowiedzUsuńhej, jak nazywa się ten kolor?
OdpowiedzUsuńjak go jeszcze mam to wynajdę jego nazwę :)
Usuń