Witam!
Dziś przychodzę do was z recenzją palety Essence- Touch up to go. Paleta zawiera w sobie dwa róże, trzy cienie, balsam do ust oraz pędzelek. To jedna z tych palet, która ma najważniejsze rzeczy. Według mnie jest idealna na wyjazd.
Cienie są dość dobrze napigmentowane i można stworzyć nimi dzienny makijaż. Jeden z cieni możemy również wykorzystać jako rozświetlacz. Zarówno cienie jak i róże są trwałe :) Paletkę kupiłam na przecenie w hebe za 10 zł i uważam, że to był dobry zakup. Jeśli potrzebujecie uniwersalnej paletki to myślę, że ta dobrze się sprawdzi.
Śliczne są, chociaż ja praktycznie nie używam cieni :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Juliet Monroe :)
Musisz spróbować używać więcej 😊
UsuńOj, to zupełnie nie moje kolory. Ale nie mówię, ze nieładne, bo ładne:)
OdpowiedzUsuńMi tylko ten brąz z tym jaśniutkim się podobają reszta nie koniecznie.
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje kolory mnie te odpowiadają 😊 Zresztą uwielbiam kombinować 😊
OdpowiedzUsuńWow, nigdzie jej nie widziałam, a faktycznie świetna sprawa! :)
OdpowiedzUsuńNa podróż w sam raz! :)
Pozdrawiam Cię serdecznie! :)
https://mysoulsmelody.blogspot.com/
Śliczna jest ta paletka, ale za odważne kolory jak dla mnie :).
OdpowiedzUsuńhttps://obiektywemnakosmetyki.blogspot.com/
genialna jest ta paletka ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
fajne kolory :)
OdpowiedzUsuń