Witajcie Kochani!
Jak niektórzy z Was wiedzą we wrześniu byłam na weselu. Zawsze stawiałam na sukienki przed kolano i oczywiście fryzjera jednak teraz podeszłam całkiem inaczej do sprawy. Postanowiłam iść w długiej sukience, którą kupiłam aż 2 miesiące przed weselem. Jeżeli chodzi o włosy stwierdziłam, że przy aktualnie pocieniowanych włosach nie za wiele się z nich zrobi bo wszystko będzie wychodzić i kiepsko wyglądać. Dlatego też postawiłam na loki, które sama wykonałam. Podobnie było z paznokciami i makijażem.Myślę, że całość prezentowała się całkiem fajnie. Jestem ciekawa co myślicie o moim stroju na tą okazję no i tego jak wy się ubieracie na wesela :) Napiszcie mi również jak to jest z fryzjerem, makijażem czy pazurkami :)
Oczywiście ten kto śledzi mnie na insta dobrze wie, że złapałam welon :) Pasuje mi ?
Super kiecka :) Lubię patrzeć na dziewczyny w sukienkach maxi, ale sama swojej jeszcze się nie dorobiłam, bo i imprez mało ostatnio. Fryzura też fajna :)
OdpowiedzUsuńJa kocham maxi i coraz częściej po nie sięgam :)
UsuńNie tylko w maxi Ci pięknie ale również w intensywniejszych kolorach ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu :*
Usuńśliczna sukienka:)
OdpowiedzUsuńsuper kochana wgladałaś ! ;-*
OdpowiedzUsuńJaka śliczna sukienka!:)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście bede wdzięczna:)
Bardzo Ci welon pasuje :) to teraz Twoja kolej :)
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuń