Wibo- I choose to dream on

Udostępnij ten post

Witajcie Kochani :)

Ciężko mi pisać tak jak dawniej regularnie post co 3-4 dni, ale staram się jak mogę. Prawdziwe życie mnie dopadło. Kiedyś łatwiej było mi pogodzić pracę, studia i bloga. Teraz gdy jestem na swoim, a studia skończone jakoś idzie mi to o wiele gorzej. Prawda jest też taka, że nie testuję aż tak wielu rzeczy jak kiedyś. Mam spore plany co do poszerzania tematyki bloga jednak potrzebuję na to nieco czasu. Na tą chwilę spisuję sobie wszystkie pomysły i tworzę bazę różnych tekstów na bloga. Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie mi zgodnie z planem. Chciałabym też stworzyć serie wpisów o zakupach na aliexpress bo od dawna sobie to obiecuję i coś mi nie wychodzi. 

Koniec z marudzeniem -już przechodzę do głównego tematu tego wpisu czyli paletki rozświetlaczy od Wibo. Marka jest bardzo lubiana bo ma dobre kosmetyki w mega fajnych cenach jednak traci wiele na tym, że wypuszcza kosmetyki "inspirowane" innymi markami. Paleta rozświetlaczy jak i paleta cieni do oczu już będąc w zapowiedziach na stronie wibo budziła wiele kontrowersji wśród osób które dobrze znają markę Nabla i od razu zauważyły spore podobieństwo zarówno w kolorystyce jak i w szacie graficznej produktu. Osoby, które nie bardzo interesują się światem kosmetycznym i nie za bardzo znają takie marki jak Nabla zachwycały się produktami jakie mają wyjść. Ja podeszłam do tematu na chłodno. Nie pochwalam, aż takich inspiracji jednak postanowiłam zobaczyć jak takie szalone kolory rozświetlaczy sprawdzą się u mnie.




Paleta wygląda pięknie i jest bardzo solidna jednak tak jak wspominałam wcześniej wygląd jest bardzo "inspirowany". W środku palety znajdziemy 4 odcienie rozświetlaczy. Jeżeli chodzi o kolorki to mamy tutaj żółto-złoty, różowo-srebrny, srebrny oraz niebieski. Wszystkie są przepiękne jednak nie każdy jest na codzień o ile żółto-złoty będzie pięknie wyglądał na codzień w lecie przy opalonej skórze to niebieski niestety nie. Według mnie ten niebieski rozświetlacz nadaje się tylko do festiwalowych look-ów. Są to produkty bardzo pudrowe i mają w sobie wiele drobinek. Jeżeli nie lubicie takiego wyraźnego efektu rozświetlenia to niestety lepiej sięgnąć po coś innego. Dla pań które uwielbiają błysk i nie mają problemu z bardzo pudrową konsystencją będzie to strzał w 10 :) Ja polubiłam się z tą paletą mimo iż nie jest to mój numer jeden wśród rozświetlaczy to mogę Wam ją polecić :)





Znacie tą paletkę? Co o niej myślicie ? Może powiecie też co sądzicie o takich "inspiracjach" marek?

2 komentarze :

  1. Rzeczywiście bardzo przypomina Nablę. Kolorystyka tych rozświetlaczy nie byłaby dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. zawsze si zastanawiałam jaki jest użytek z tych bardzo kolorowych rozświetlaczy, w końcu na co dzień za nic się nie sprawdzą. :) chętnie zobaczę jakiś makeup w Twoim wykonaniu przy użyciu tego niebieskiego rozświetlacza

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję z całego serducha za każdy komentarz :)